Witam i bardzo dziękuję za złożone życzenia świąteczne tu, na blogu i za mailowe, i te tradycyjne na pięknych karteczkach!
DZIĘKUJĘ
Janeczce i Joasi
Dance i Sylwii
Jadzi i Ani
Danusi i Teni
Trochę mi przykro, że ja nie stanęłam w tym roku na wysokości świątecznego zadania, ale nie dałam rady wygrać z czasem. Mam nadzieję , że na wiosenne święta wszystko się unormuje.
Moja praca wydłuża się w czasie, miałam zakończyć ją z końcem grudnia, ale okazuje się, że zastępstwo przedłuża się na styczeń, tak więc znów chowam moje plany robótkowe do szuflady. Jednak dziś wyjęłam z niej nareszcie dokończoną serwetkę makramową.
Zaczęłam ją dwa lata temu i dłubałam z przerwami długo, bo jakoś serca do niej nie miałam, ale w końcu jest 20cm maleństwo.Tak dla przypomnienia - moja pierwsza praca makramowa, która publikowałam na starym blogu.
Dziewczyny Drogie, nie wiem, kiedy opublikuję następny wpis, prac ani trochę nie przybywa, pomysły poszły spać! Teraz, przez te kilka dni wolnego, muszę zająć się szyciem, takim nie na pokaz - trzeba mi obrębić dwa obrusy , ręczniki kuchenne, skrócić spodnie, uszyć w końcu haleczkę do spódniczki córcinej i parę innych prozaicznych drobiazgów.I tak pracowicie wejdę w nowe dni 2014 roku.
DO SIEGO ROKU WAM ŻYCZĘ!
DZIĘKUJĘ
Janeczce i Joasi
Dance i Sylwii
Jadzi i Ani
Danusi i Teni
Trochę mi przykro, że ja nie stanęłam w tym roku na wysokości świątecznego zadania, ale nie dałam rady wygrać z czasem. Mam nadzieję , że na wiosenne święta wszystko się unormuje.
Moja praca wydłuża się w czasie, miałam zakończyć ją z końcem grudnia, ale okazuje się, że zastępstwo przedłuża się na styczeń, tak więc znów chowam moje plany robótkowe do szuflady. Jednak dziś wyjęłam z niej nareszcie dokończoną serwetkę makramową.
Zaczęłam ją dwa lata temu i dłubałam z przerwami długo, bo jakoś serca do niej nie miałam, ale w końcu jest 20cm maleństwo.Tak dla przypomnienia - moja pierwsza praca makramowa, która publikowałam na starym blogu.
DO SIEGO ROKU WAM ŻYCZĘ!