Witajcie!
Wreszcie udało mi się napisać posta. Zabierałam się do niego już od poniedziałku, kiedy wróciłam z weekendowego wypadu do naszej stolicy, ale wciąż przeszkadzały ważniejsze sprawy. Wcześniej, tak jak było zaplanowane zwiedziliśmy sporo miejsc w okolicach Kielc. Oba wypady wielce udane pod każdym względem. Od pewnego czasu jeżdżę po Polsce bez aparatu, więc zdjęć nie będzie, ale zapewniam Was, że byłam w miejscach ciekawych i urokliwych i nie miałabym nic przeciwko, by ponownie je odwiedzić, delektować się ich widokiem i poznać dalsze ciekawe miejsca.
Na razie jednak wakacyjnych planów dość z dwóch powodów: sponsor jakoś zbiedniał i rozpoczyna się praca przy elewacji naszego domu.
Tak więc nie ma lekko - obowiązków bez liku.
Między wakacyjnymi wypadami realizacji doczekało się moje małe hafciarskie postanowienie, które zamieszczam na niniejszych zdjęciach.
Haft przestrzenny wykonany w prezencie dla JANECZKI-
mistrzyni rozlicznych technik ( mam nadzieję, że przesyłka już dotarła).Kwiatowy wzór umieściłam na płaskiej formie serca urozmaiconej rameczką w takim samym kształcie, ale różniącą się kolorem od podstawowego tła. Gałązki kwiatów wykonałam z makramowego sznureczka , listki i kwiatki wyszyłam kordonkiem.
Powstał też lawendowy woreczek z moim wzorem, przyozdobiony kolorową mereżką. Na zdjęciu w towarzystwie premierowego woreczka, który opublikowany został w mojej książeczce.
Woreczek przepięknie pachnie, bo lawenda w nim tegoroczna z mojego ogródka.
Dawno nie pochwaliłam się żadnym wzorkiem, to z braku czasu ich projektowania, ale dziś pozdrawia Was razem ze mną i pięknego dalszego ciągu lata życzy mój ludek przyodziany w leśny błękitny dzwoneczek!
Wreszcie udało mi się napisać posta. Zabierałam się do niego już od poniedziałku, kiedy wróciłam z weekendowego wypadu do naszej stolicy, ale wciąż przeszkadzały ważniejsze sprawy. Wcześniej, tak jak było zaplanowane zwiedziliśmy sporo miejsc w okolicach Kielc. Oba wypady wielce udane pod każdym względem. Od pewnego czasu jeżdżę po Polsce bez aparatu, więc zdjęć nie będzie, ale zapewniam Was, że byłam w miejscach ciekawych i urokliwych i nie miałabym nic przeciwko, by ponownie je odwiedzić, delektować się ich widokiem i poznać dalsze ciekawe miejsca.
Na razie jednak wakacyjnych planów dość z dwóch powodów: sponsor jakoś zbiedniał i rozpoczyna się praca przy elewacji naszego domu.
Tak więc nie ma lekko - obowiązków bez liku.
Między wakacyjnymi wypadami realizacji doczekało się moje małe hafciarskie postanowienie, które zamieszczam na niniejszych zdjęciach.
Haft przestrzenny wykonany w prezencie dla JANECZKI-
mistrzyni rozlicznych technik ( mam nadzieję, że przesyłka już dotarła).Kwiatowy wzór umieściłam na płaskiej formie serca urozmaiconej rameczką w takim samym kształcie, ale różniącą się kolorem od podstawowego tła. Gałązki kwiatów wykonałam z makramowego sznureczka , listki i kwiatki wyszyłam kordonkiem.
Powstał też lawendowy woreczek z moim wzorem, przyozdobiony kolorową mereżką. Na zdjęciu w towarzystwie premierowego woreczka, który opublikowany został w mojej książeczce.
Woreczek przepięknie pachnie, bo lawenda w nim tegoroczna z mojego ogródka.
Dawno nie pochwaliłam się żadnym wzorkiem, to z braku czasu ich projektowania, ale dziś pozdrawia Was razem ze mną i pięknego dalszego ciągu lata życzy mój ludek przyodziany w leśny błękitny dzwoneczek!